piątek, 20 lutego 2015

DIY - olej z senna/cassia i kozieradka

Hi!

Dzisiaj chce wam podrzucic przepis na henne (lub senne/cassie jak w moim przypaku) w troche innej wersji. :)

Pomimo ze senna/cassia jest swietna odzywka do wlosow (pogrubia wlosy, dba o zdrowie skalpu, nablyszcza) to nie moglam jej zbyt czesto uzywac, poniewaz solo bardzo przesusza mi wlosy. Uparlam sie wiec, ze musze znalezc sposob zeby moc jej uzywac jako cotygodniowej kuracji, tylko bez niebezpieczenstwa suchego spustoszenia na wlosach.

Co wykombinowalam? Zrobilam z niej olej, ktory pozwoli mojemu skalpowi korzystac z dobrodziejstw cassi, bez szkody dla koncowek.



Czego potrzebujemy? 
1/2 szklanki naturalnego oleju kokosowego, zimnotloczonego
2 lyzeczki nasion kozieradki
3 lyzeczki henny lub senny/cassi (u mnie henna nie wchodzi w gre ze wzgledu na to, ze jestem blondynka)


Jak to ugryzc?
Rozpuszczony olej kokosowy laczymy z henna, potem dodajemy nasiona kozieradki i przelewamy do czystego sloika. Mozna tez olej odstawic na kilka dni, zeby sie 'przegryzl'. :)

Ja stosuje go glownie na skalp. Cassia pozostawiona na wlosach do godziny nie barwi wlosow, po godzine nadaje im zloty odcien. Takze jest idealna dla blondynek. :)


Znacie cassie? Stosujecie? 

Pozdrawiam, powodzenia!

A.

2 komentarze:

  1. Czy kiedyś zamiast oleju kokosowego urzywałąś jakiego innego do tej mieszanki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie mi sie maceruje wersja z zimnotloczonym olejem rzepakowym. :) Mozesz uzyc jakiegokolwiek oleju, ktory lubisz, tylko pamietaj, zeby wybrac ten naturalny i zimnotloczony. A jak bedzie organiczny, to juz w ogole full wypas. :D

      Usuń